środa, 15 lutego 2017

SEAFRONT APARTMENTS, JEDEN Z HOTELI KRETY


Seafront Hotel Apartments na Krecie to hotel, w którym zatrzymałam się podczas pobytu na wyspie. Chciałabym go Wam przybliżyć, gdybyście chcieli przenocować się w tych samych okolicach, a nie chcielibyście wydać majątku za pobyt. Zainteresowani? Jeżeli tak, to zapraszam dalej.

Jest to hotel trzygwiazdkowy, znajdujący się w Adelianos Kampos, nieopodal Rethymnonu.

Podana ilość gwiazdek jest orientacyjna, gdyż w Grecji typowej standaryzacji się nie stosuje.

Pomyślałam, że opowiem Wam o hotelu w perspektywie plusów i minusów. Wydaje mi się, że wtedy najłatwiej ocenić, czy ewentualnie brać go pod uwagę wybierając się w te okolice, czy lepiej poszukać innego.

PLUSY


Zacznę zatem od tej lepszej strony.

Kiedy wybierałam się na Kretę wiedziałam, że ma być to wyjazd możliwie tani. W sezonie zapłaciłam za niego nieco ponad 1000 zł. Można taniej, ale jeżeli bierzemy pod uwagę nocleg w hotelu, to można przyjąć, że nie jest to wygórowana kwota.

Poza tym, dużym plusem Seafront, było jego położenie tuż przy plaży. Wystarczy, że przebierzecie się w strój i po minucie, jesteście nad morzem. Przechodzicie obok niewielkiego basenu i niewielkiego tarasu z darmowymi leżakami i możecie wypoczywać cały dzień.


Do noclegu wliczona była również opcja all inclusive. Bywa to wygodne, a skoro było w cenie noclegu, to dlaczego nie skorzystać.

 NASZ WSPÓŁTOWARZYSZ POSIŁKÓW

Jak dobrze traficie, to dostaniecie pokój z balkonem z widokiem na morze, nieco odchylając głowę w bok. Nie może być nic lepszego, kiedy po przebudzeniu wychodzicie na balkon zaczerpnąć powietrza, a w dodatku możecie nacieszyć oko widokiem morza i pustej plaży.


Na sam pokój nie mogę narzekać; czysta pościel, przestronnie. Łazienka skromna, ale może być.

Darmowe Wi- Fi znajdziecie w holu przy recepcji. Chociaż fajnie, jakby było też na pokojach. Wtedy, szczególnie mnie to nie interesowało, bo blog jeszcze nie istniał. Teraz pewnie byłby to dla mnie minus. Chociaż tak czy owak na wakacjach raczej unikam telewizji i Internetu.

Od strony drogi w pobliżu hotelu znajduje się przystanek autobusowy w kierunku Rethymnonu, a naprzeciwko mały market, w którym nic nie brakuje.

Jeżeli chcecie wynająć auto, to obok wspomnianego marketu znajdziecie jeszcze wypożyczalnię.

Także wszystko jest w zasięgu ręki.

MINUSY


Dobra, a jakie mamy minusy?

Wspomniane darmowe leżaki można policzyć na jednej ręce. Dlatego też, o ile nie zajmiecie leżaka od samego rana, to najzwyczajniej w świecie nie załapiecie się na niego i do wyboru zostanie Wam płatny leżak na plaży.

Dla niektórych wadą może być mały basen, w którym w zasadzie kąpały się tylko dzieci. Jednakże, ja wychodzę zawsze z założenia, że basen mam na wyciągnięcie ręki w Poznaniu, a plażę już niekoniecznie.


Teraz zabierzmy się za temat opcji all inclusive, bo niestety ma wady. W zasadzie mnie to, tak nie przeszkadzało. Zwłaszcza, że koszt pobytu nie był duży. Jednak są osoby, dla których ta informacja będzie istotna

Otóż jest ona ograniczona o pory posiłków, zróżnicowanie ich, ograniczenia ilościowe i zakaz wynoszenia ich przykładowo w okolice leżaków na plaży lub do pokoju. Ponadto jedzenie, cóż mało greckie i smakowo raczej średnio.

Dostępne alkohole będą lokalne, jak na przykład ouzo. Za pozostałe trzeba zapłacić.

Na koniec jeszcze jedna rzecz. 

Co prawda z reguły wszędzie trzeba mieć to na względzie, ale tutaj zdarzyła się kradzież pieniędzy, komuś z hotelu. Cóż Państwo pewnie nie pomyśleli, że ktoś weźmie im polską walutę, a jednak. 

Po co kusić los, lepiej nie trzymać pieniędzy i sprzętu na wierzchu.

Na pokojach niestety nie ma sejfu, a przynajmniej w naszym pokoju go nie było. Zawsze jednak takim dysponują w recepcji. Dlatego, jak nie jesteście pewni, lepiej nawet z takiego skorzystać.

DODATKOWE ATRAKCJE

 

Na koniec prawie bym zapomniała o atrakcjach hotelowych. W opcji jest raz w tygodniu dodatkowo płatny grill okraszony greckimi potrawami albo darmowy wieczór grecki. Wieczór grecki to występ taneczny w tradycyjnych strojach, pokazujących greckie tańce w różnych okresach istnienia kraju i samej Krety. 


DLA KOGO TEN HOTEL?


Zdecydowanie taki hotel wystarczy osobom z mniejszym funduszem, bez wygórowanych wymagań. Jak również osobom, lubiących bliskość plaży i usług towarzyszących, takich jak sklepy i inne.

Ten hotel to jeden z wielu. W samym Adelianos Kampos, co metr znajduje się inny. Oferują różne standardy od takiego jak Seafront po te najdroższe. Każdy wybiera hotel według własnego uznania i pojemności portfela. Poprzez ten post chciałam Wam mniej więcej wskazać, czego możecie spodziewać się w hotelach podobnej klasy. Przynajmniej jeśli mowa o ten rejon Krety.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz