poniedziałek, 7 grudnia 2015

REALIZACJA PSIEGO WYZWANIA

Wczoraj minął wyznaczony termin na realizację wyzwania patrz tutaj związanego z najlepszymi przyjaciółmi człowieka, czyli psami. Oczywiście też się go podjęłam.


lara pies


Zdecydowałam się na dwie opcje, które były do wyboru.

Pierwszą opcją był jeszcze bardziej wytężony czas dla mojej psiny niż na co dzień. Postanowiłam zaserwować jej domowe spa i fryzjera.

Wszystko robiłam samodzielnie, więc było to dla mnie dodatkowym wyzwaniem. Z racji tego, że mój pies nie jest skory do takich atrakcji i ciągle się wierciła. Obiecałam jej nagrodę, czyli smakołyka, ale jak to pies pewnie za wiele nie zrozumiała. Choć na hasło smakołyk reaguje, więc może coś skumała.

Lara jest włochatym psem, więc konieczne było strzyżenie i to od niego zaczęłam.Nie chcielibyście widzieć wówczas mojego dywanu a dużej folii nie miałam. Na zdjęciu to już częściowo jest wysprzątane to nie widać. Na zdjęciach Lara jest przed i po, nie wiem czy to widać, bo pozować nie miała ochoty i mi uciekała sprzed aparatu.. Sami oceńcie.

 PRZED
pies

PIES STRZYŻENIE
 PO
PIES 3


Niedługo po tym postanowiłam ją wykąpać. Ciągle psota próbowała mi z wanny zbiec, a potem uroczo usadowiła się pod kocem i ledwo nos jej było widać. Z kąpieli nie mam zdjęć, bo po pierwsze zapomniałam a po drugie nie miałabym jak ich zrobić jednocześnie pilnując, by z niej nie wyskoczyła.

pies4
pies5
pies6
pies7


Drugą opcję też wprowadziłam w życie. Postanowiłam zafundować schronisku karmę dla psów Dog Chow i smakołyk w postaci kiełbasy 800 gramowej, który można zaś pokroić dla kilku psiaków. Wszystko poprzez sklep http://www.zoozakupy.pl/. Akcja trwała do końca listopada.

Początkowo miałam jakoś dojechać bezpośrednio do schroniska, ale na ich stronie zamieścili informację o zbiórce właśnie dla nich przez wybraną sieć sklepów zoologicznych.

Co prawda miałam pewne wątpliwości czy do nich trafi, ale skoro ta informacja widniała na stronie bezpośredniej schroniska w Poznaniu to musi trafić, nie inaczej.

Tak wyglądało moje wyzwanie. Niezmiernie się cieszę, że udało mi się je zrealizować.



Czy ktoś z Was również je realizował? Jeśli tak to może podzielicie się nim tutaj na Disqus albo jak wolicie mailowo. 

Mam nadzieję, że ktoś się znajdzie :) W końcu warto zrobić coś dobrego dla innych. Zwłaszcza jeśli chodzi o bezbronne zwierzęta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz