środa, 15 marca 2017

GRADAC NA RIWIERZE MAKARSKIEJ. WYPOCZYNEK GWARANTOWANY.


Kto nie słyszał o Riwierze Makarskiej w Chorwacji rączka w górę. Na niej najwięcej osób wypoczywa odwiedzając ten piękny kraj. Znajdziecie tam wszystko, czego dusza zapragnie.

Riwiera ciągnie się wzdłuż środkowego wybrzeża. Nazwę swą wywodzi od miejscowości Makarska.

Znajdują się tam liczne turystyczne miejscowości i pola namiotowe. Docieramy tam jadąc jedną z najważniejszych dróg chorwackich, czyli Magistralą Adriatycką i częściowo Jadranką.

Najlepiej wybrać się tam rzecz jasna pomiędzy czerwcem a sierpniem, choć maj może być również nie najgorszy.

To co urzeka to piękne czyste Morze Adriatyckie, a także majestatycznie wznoszące się Pasmo Gór Biokovo, stanowiące zresztą część Parku Krajobrazowego. W górach znajdziecie ciekawą roślinność endemiczną, ale i drugi najwyższy szczyt kraju. Chętni mogą wybrać się na całodzienne wędrówki.


Riwiera Makarska stanowi idealną bazę wypadową do poznania najważniejszych miast takich, jak Split. Dojazd zajmie z dwie godziny lub nieco więcej, ale nie jest źle.

Częścią wybrzeża są oczywiście zatoczki z niewielkimi plażami kamienistymi i żwirowymi. Dlatego buty do wody każdemu będą potrzebne. Warto też wyposażyć się w matę plażową gdyby nie było dostępnych leżaków, inaczej może być mało wygodne plażowanie na tych kamieniach.


Jedną z miejscowości jest Gradac w południowej części riwiery, gdzie miałam okazję się zatrzymać. Góry, morze, spokojna okolica to wszystko tam znajdziecie. Czasem czułam się tam jak nad naszym morzem, kiedy otwierały się te wszystkie bazarki i punkty gastronomiczne. Z tą różnicą, że widoki inne i cieplejsze morze.


Zachody Słońca są tutaj niesamowite, zdjęcia to tylko namiastka. Polecam kąpiel, woda nieco chłodniejsza, ale jak dla mnie bomba.


Na pewno mogę Wam polecić tutejsze lody, niby cena nie najniższa, ale za to porcja konkretna. Jeśli chodzi o ceny jedzenia to dla przykładu poniżej macie zdjęcie z takim cennikiem. Do jedzenia jeszcze wrócimy w poście mu poświęconym.


Jeśli chodzi o hotele to cóż nie spodziewajcie się luksusów, nie licząc hoteli z najwyższej półki. My trafiłyśmy na taki bez klimatyzacji, a sytuację ratowało jedynie jego położeniu tuż przy najlepszej plaży, zwaną Gornja vala.


 Bardzo miło wspominam czas tam spędzony, a wyjazd został okraszony krótką ulewą. Pewnie niebo płakało, że już wyjeżdżamy, tak sobie żartuję. Generalnie cały czas mieliśmy piękną i upalną pogodę. Także bez obaw.


Riwiera Makarska to miejsce dla wszystkich spragnionych odpoczynku, po całodziennym zwiedzaniu miast Chorwacji i nie tylko, mówię Wam.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz